Hummus buraczkowy

Hummus buraczkowy

Hummus pojawia się u mnie w menu bardzo, bardzo często. Sprawdza się zarówno w formie dipu jak i smarowidło na kanapki. Robi się go bardzo łatwo i szybko, więc jest idealnym pomysłem na imprezy. Świetnie się też go zamraża, więc warto przygotować solidną porcję do podziału na teraz i na potem. Na dodatek hummus jest bardzo zdrowy, choć treściwy i zupełnie przy okazji całkowicie wegański.

Proporcje, które podaję nie są sztywne. Warto pobawić się smakiem i doprawić zgodnie z własnymi upodobaniami.

Składniki

ok. 200 – 250 g ciecierzycy ugotowanej własnoręcznie, z puszki lub ze słoika. Ostatnio z braku czasu najchętniej korzystam z wersji słoikowej, bo puszkom nie ufam. (warto zachować wodę z gotowania lub zalewę tzw. aquafabą. Może się przydać)
3-4 średnie ugotowane lub upieczone buraki (można użyć tych domowych. Ja przyznaję się bez bicia, że korzystam z wersji kupionej w sklepie. Są sprawdzone i dobre)
sok z cytryny
1-2 łyżki pasty sezamowej tahini –  nie za dużo, bo zbyt duża ilość tahini nada hummusowi posmak goryczy (tahini może być sklepowe lub domowej roboty)
pieprz i sól
olej rzepakowy w pierwszego tłoczenia lub oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia

Przepis

1. Wszystkie składniki zmiksuj w malakserze na gładką masę. Dodawaj wszystkich składników poza ciecierzycą stopniowo, żeby z niczym nie przesadzić. Jeżeli chcesz, żeby hummus był lżejszy i nie był za gęsty, zastąp część oliwy z oliwek / oleju rzepakowego wodą z gotowania lub zalewą z puszki czyli tzw. aquafabą.
Brak komentarzy

Dodaj komentarz