Izraelska shakshuka

Izraelska shakshuka

Lato to jedyny moment, kiedy można cieszyć się prawdziwymi, mięsistymi, aromatycznymi i soczystymi pomidorami. Zimą pomidory, które można nabyć w supermarketach to tylko coś, co wyglądem przypomina prawdziwego pomidora. W smaku to bardziej kawałek czerwonego, niestrawnego plastiku, który nie ma żadnej wartości. Warto więc właśnie teraz korzystać z  pomidorowych darów prawdziwego lata, tym bardziej, że właśnie teraz są nie tylko najlepsze, ale i najtańsze. Ja Wam dzisiaj serwuję przepyszną, izraelską shakshukę. Aromatyczna, pełna pomidorów, papryki i do tego jajka. Pychota. Shakshuka będzie idealna zarówno na śniadanie, brunch, lunch albo kolację. Najlepsza będzie z kawałkiem chleba lub ze świeżą bagietką.

Dodam jeszcze, że pomidorowo-paprykową bazę do shakshuki można przygotować dzień wcześniej, a rano tylko podgrzać, zrobić wgłębienia i usadzić w nich jajka.

 

Składniki

 

1 cebula, posiekana
3 duże pomidory, posiekane
opcjonalnie pół papryki pokrojonej w drobną kostkę
opcjonalnie 1 papryczka chilli drobno posiekana (lub więcej lub mniej w zależności od upodobań)
2 jajka
kilka oliwek
szczypta kuminu
dwie szczypty sumacu
szczypta papryki wędzonej
sól i pieprz
posiekany szczypiorek do przybrania
1 łyżka oliwy z oliwek

Przepis

1. Na małym ogniu, podsmaż na patelni, na oliwie cebulę z odrobiną soli. Cebula ma się zeszklić a nie zbrązowieć
2. Dodaj paprykę oraz papryczkę chilli i dalej podsmażaj, aż papryka odrobinę zmięknie
3. Dodaj pomidory i duś aż do zgęstnienia
4. Dopraw solą, pieprzem, kuminem, papryką wędzoną i sumakiem
5. Dodaj oliwki
6. W sosie pomidorowym bezpośrednio na patelni zrób dwa wgłębienia na jajka
7. Rozbij najpierw jedno jajko do osobnej miseczki i delikatnie i uważnie przelej do pierwszego wgłębienia w pomidorowym sosie. Następnie tak samo postąp z drugim jajkiem
8. Ciągle podgrzewaj shakshukę aż jajka się zetną
9. Posyp szczypiorkiem i podawaj od razu
2 komentarze
  • Piotr Sworzynski
    Dodano 18:32h, 17 lutego Odpowiedz

    Wspaniałe przepisy
    Właśnie zaczęliśmy korzystać
    Na pierwszy ogień makaron z ostrym sosem serowym z brokułami
    Zachwyceni bylismy

  • Joanna Skoraczyńska
    Dodano 20:10h, 17 lutego Odpowiedz

    Super, cieszę się, że się podoba i że będziecie gotować 🙂 Korzystajcie ile wlezie. Wszystko przetestowane i ulubione. wrzucam tu tylko same pyszności, które przeszły moją kontrolę jakości 🙂

Dodaj komentarz